Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Jakie fale radiowe? To jakieś światło?
-Skoro o tym nie wiesz, to czym komunikowało się na Homeworldzie przed komunikatorami?
-Systemami optycznymi, listami…
-Mieliście kosmiczne statki, ale nie mieliście żadnych komunikatorów werbalnych?!
-Znaczy mieliśmy… Ale na czym to polegało…
-A jak to mniej więcej działało?
-Nie pamietam… Nie pamiętam.
-Masz zanik pamięci?
-Amnezję… Mówiłam, wielu rzeczy nie pamiętam…
-Szkoda… Na pewno mogłabyś opowiedzieć wiele ciekawych rzeczy!
-Może, może nie. Ciekawe dla dziecka jest to, jak dorośli widzą. Dla dorosłych, skąd dziecko bierze energię.
-Ale ty nigdy nie jesteś dorosła, bo jesteś nieśmiertelna!
-Ani też nie jestem dzieckiem.
Steven się zamyślił i zrobił przy tym zeza.
Lekko się zaśmiała.
Steven dalej myśli w ten zabawny sposób.
-I jak, co wymyśliłeś? - Spytała po 5 minutach.
-Nie do końca, ale się cieszę, bo się zaśmiałaś!
-Z niczym nie można przesadzać. No… Ale jak wyglądają te całe miejsca, gdzie są jubilerzy? Jak je poznać?
-Zazwyczaj jest jakieś kojarzące się z tym co robią logo i szyld z nazwą kojarzącą się z kamieniami szlachetnymi.