Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-Więc niech tak będzie.
-To mam zamawiać to dokąd?
-Nie wiem… Do twojego domu?
-Dobrze. Ale do domku na plaży, czy pod garaż mojego taty?
-Do domku na plaży. Trudniej ominąć Skałę z wielką twarzą na nią.
-No dobrze… A jak zapłacimy? Przecież nie można tak po prostu zamówić marmuru bez uprzedniej zapłaty!
-Hm… Macie tutaj jakieś instytucje finansowe?
-Tak. Mamy banki.
-Nie można zapłacić uprzednio… To chyba trzeba do banku.
-Założymy Ci konto bankowe?
-To… obry pomysł. I prawdzimy, czy pierwszy się załamie system monetarny czy ja.
-A dlaczego system monetarny miałby się załamać?
-Bo taka rola ekonomii z pieniądzem. Kiedyś pójdzie kryzys. Nie mów, że nie mieliście tego.
-No… Tak jest nawet teraz, w różnych krajach. Ale jak na razie dolary są stabilne.
-No dobrze… Jak poznać bank?
-Zazwyczaj wyglądają nadzwyczaj schludne. I czasami są po prostu z logotypem “BANK”.
Spogląda się po okolicy zw poszukiwaniu czegoś takiego -A nie trzeba żadnych… Dodatkowych rzeczy w banku?
-Na przykład czego? Sugerujesz coś?
-Nie wiem… Jedną osobę mogłam spławić podając imię na poczekaniu… Ale raczaj taka instytuacja ma lepsze środki, by sprawdzić, czy jesteś tym, za kogo się podajesz.
-Racja… Potrzebowałabyś dowodu osobistego ze wszystkimi danymi. Data urodzenia, wiek, imię, nazwisko, znaczek potwierdzający autentyczność dokumentu…