Pole

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Miałem na myśli, że nie ma leków dla zwierząt.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

No tak. Włączył lokalizator i spróbował zlokalizować najbliższe miejsce, gdzie mógłby nabyć odpowiednie leki dla kotka.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aż w Beach City. Problem jestem taki, że jeśli pójdzie pieszo, kotkowi, może się pogorszyć a jeśli jeśli poleci z Kosmosem, to Aurora może coś sobie zrobić nawet przez sekundę nieuwagi.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Jest w stanie się tam warpnąć? Jakoś się warpnął koło stodoły, więc i to powinno być możliwe.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie jest to możliwe, aż takich możliwości teleoortacyjnych to Fosiek nie ma.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Kosmosie, jest prośba. Mogłabyś tu otworzyć portal dla mnie w dwie strony, bym mógł szybko trafić do Beach City? Kotek się pochorował i ktoś musi skoczyć po leki.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kosmos:
-A nie mogę po prostu przeteleportować tutaj tego czego potrzebujesz?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-…faktycznie. Tak też można.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kosmos teleportuje tutaj leki. Dokładniej, tuż obok stóp Forsterytu.
-Gotowe.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wziął odpowiednie leki przeciwko chorobie kotka, po czym je wypakował i podał je kociakowi. Ile on miał lat/miesięcy na oko? I…czy to on czy ona?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

To on. Wygląda na jakieś dwa lata.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Kociak będzie potrzebował nowego imienia.
-Hm…nazwę cię…Greg Czaruś. -pogłaskał kotka po głowie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aurora lekko głaszcze Czarusia.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ta…Czaruś. Pasuje ci? -powiedział do Czarusia.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Czaruś miauknął, a Aurora go głaszcze i jest w niego wpatrzona jak w obrazek.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Uznam to za tak. Kosmosie, podobno miałaś te pomniejszenie. Mogłabyś zmniejszyć Aurorcię?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Kosmos:
-Ju zrobiłam wszystko co mogłam zrobić w tej sprawie. Dlatego ta planeta jeszcze istnieje.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Okejcia. Pewnie głodny jesteś, co Czaruś?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

No cóż, koty nie mówią.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Spodziewał się miauknięcia na potwierdzenie, ale cóż.
Sprawdził na panelu swą lodówkę - co prawda nie musi jeść, ale całkiem fajne to uczucie. Poszukał za tuńczykiem.