Pole

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jak to nie ma?-powiedziała Aurora zmartwionym tonem.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Spojrzała na nią, po czym skryła głowę w dłoniach.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jak to nie ma?!-podniosła głos Aurora.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Szmaragd zaczęła szlochać i trząść się. Przewróciła się na bok:

• Co ja zrobiłam…Co ja zrobiłam! -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Zrobiłaś coś mamie?!-Aurora się zaczyna denerwować i próbuje zobaczyć twarz Szmaragdu.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

A Szmaragd wciąż leży na boku, trzęsąc się, płacząc i bełkocząc:

• Co ja najlepszego zrobiłam! -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aurora zaczyna sapać ze złości i przebierać palcami patrząc na osobę odpowiedzialną za przemienienie jej można powiedzieć rodzicielek w abominację. Szmaragd sama stała się potworem.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Szmaragd stała się potworen, to prawda. Już nie jest i nigdy nie będzie normalnym klejnotem. Już zawsze będzie tylko potworem. Stanęła, nieco chwiejnie na nogach:

• Zaopiekujesz się Lapis? Ona nie jest temu winna. Tylko i wyłącznie ja to zrobiłam. -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aurora tylko przymrużyła oczy.
-Nie chce mi się na Ciebie patrzeć. Ani na twoją przyjaciółkę.
Aurora pobiegła gdzieś.
Szmaragd zostaje sama z klejnotem Lapis.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

A Szmaradg usiadła koło Lapis i zaczęła cicho łkać, założywszy dłonie za kolana. Kim ona się stała?! Dokąd zaprowadziła ją zemsta?!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Stała się tym samym co Żółty Diament. Nie mogła uratować swojej bliskiej osoby i straciła ją przez siebie samą tak jak Żółta straciła Różowy Diament. Z tym, że Szmaragd udało się odzyskać Lapis…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Czy to czyni ją lepszą? Gorszą? Nie zmienia tego, że jest potworem, potworem nie zasługującym na życie.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Z drugiej strony, Lapis by się załamała gdyby tuż po regeneracji zobaczyła rozbity Szmaragd.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

A co jeżeli w ogóle jej nie zobaczy? Już nigdy?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W sumie racja… Jest cała, a dość długo się nie regeneruje.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Nie o to jej chodziło. Wzięła jej klejnot do rąk:

• Lapis…Jesteś tam? -

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Klejnot się zatelepał.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Regenerował się?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie, jeszcze nie.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Lapis…Cieszę się, że mam Cię z powrotem. - Szmaragd dalej mówiła do klejnotu.