Pole

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Po chwili Dementoid dotarł.
Radio:
A gdzie może być Aurora?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Tego akurat nie wiedziała, ale przypuszczała, że gdzieś tu. Korzystając z zajęcia fuzji, zaczęła biegać w jej poszukiwaniu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Pozbierał klejnoty wraz z roztrzaskanym Demantoidem, po czym spróbował nawiać stąd wraz z nimi. Sprawdził, czy ta fuzja za nim nie pędzi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Radio:
Szmaragd biega, biega, a Aurory jak nie było, tak nie ma.
Killer:
Fuzja nie pędzi. Bardziej posuwa się w jego stronę na nogach zakrytych szatą.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Pędzi dalej na swych nogach tak szybko jak umie i jak najdalej od niej, by stracić ją z oczu.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Dalej poszukuje jej. Gdzie ona u licha mogła pójść! Czekaj! Jej ślady! Powinny gdzieś być!

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Dementoid ma wrażenie, że fuzja go drażni i podąża w jego stronę tak, żeby ani go nie dogonić ani nie zgubić.
Radio:
To prawda. Co jak co, ale takie ślady na 100% muszą być bardzo widoczne.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zabańkował Dementoidy i je odesłał do jego biura na Homeworld. Przełamał strach. Wyjął wyrzutnię z klejnotu i udał się pewnym krokiem do Fuzji.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Zaczęła ich szukać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Fuzja zatrzymała się kilkanaście metrów od Dementoidu.
-Choć bliżej.
Radio:
Znalazła! Teraz tylko za nimi podążać i mieć nadzieję, że idzie w dobrą stronę!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Łapy w górę, zero aur oraz innych świństw anty-Klejnotowych. -pewniej w nią wycelował.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Tak! Poszła w kierunku, w którym prowadziły stopy.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
Fuzja się ciepło zaśmiała.
-Jesteś uroczy w swojej niewiedzy.
Killer:
Dużo tych śladów, ale co to dla kogoś, kto ma taką motywację jak Szmaragd?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//nibba wat?//
-Nie pierdziel bez sensu tylko mów KIM JESTEŚ!

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

No właśnie. Nieustannie podążała nimi.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
-Teraz ta uroczość zamienia się w głupotę. Nie widzisz kim jestem?-fuzja pokazała na klejnoty Diamentów.
Radio:
Tup, tup, tup…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-…ale jakim cudem? -przekręcił zdziwiony głową. Nie dostał szoku, czyste zdziwienie.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Tup, tup, tup…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Killer:
-I tak tego nie zrozumiesz, haha.
Radio:
Dotarł do ostatniego. Wygląda, jakby ktoś w tym miejscu skoczył wysoko w górę.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-No…ale co teraz z rządami na Homeworld?