-
-
-
-
Andrzej_Duda
// whoosh //
Niedługo po tym jak Szmaragd i Lazuli trochę się uspokoili po tym wszystkim, Zlepek lub też Aurora jak kto woli, poszedł sobie. Podczas gdy Szmaragd udało się trochę zapomnieć o przeszłości dzięki trosce jej towarzyszki, to wciąż dręczył ją w środku problem wymuszonej fuzji Diamentów, którą stworzyła. Widziała, że musi to wszystko odkręcić, ale nie miała zielonego jak jej skóra pojęcia, jak mogłaby tego dokonać. Obecnie leży sobie ze swoją przyjaciółką (albo partnerką…) na trawie i patrzy w niebo.
-Ładną mamy pogodę, prawda? - zagadała Lapis, trzymając Szmaragd za dłoń. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-