Jaspis dotknęła Perłę destabilizatorem.
Nie zdestabilizowało jej to, ale potwornie zabolało, ponieważ większość się destabilizuje w pierwszych dwóch sekundach i za dużo nie czuje. Jaspis wygląda na dumną.
Już po oderwaniu destabilizatora, wciąż cała drżała z bólu. Jedak zadowoliła swoją Jaspis, więc była szczęśliwa. Uśmiechnęła się do niej szczerze, mimo łez bólu w oczach.
No to…To takie uczucie zadowolenia, wtedy najbardziej czuje się radość, satysfakcję i dumę z służenia komuś tak wspaniałemu, moja Jaspis. - Wyjaśniła, jakie to uczucie.
Baraki wyglądają na zadbane. Ściany są pomarańczowe, pasujące do osób je zamieszkujących. Gdzieniegdzie można zobaczyć trenujący albo przechodzący Jaspis. Perła najpewniej znajduje się teraz w sali do ćwiczeń.