Mój Jaspisie… Czy nigdy nie
tańczyłaś? - Zapytała zatroskanym głosem. Perła kochała taniec. Właściwie, zanim została umieszczona w magazynie miesiąc po swoich narodzinach, czas czekania spędzała tańcząc.
-Tańczyłam, ale… Jakoś mi niezręcznie mimo wszystko mieć świadomość, że Klejnot kasty militarnej tańczy jak jakiś modniś Jadeit… - odpowiedziała, powoli siadając.
-Dobrze, Perło. - odpowiedziała, a następnie wygodnie oparła się o swój fotel i zaczęła relaksować. Swoją drogą, fotel ładny, ale szkoda to nie krzesło. Wszyscy wiedzą, że krzesła są lepsze.