Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Nefryt: -Wyrzutnie laserowe, rakiety samonamierzające i impulsy EMP.
Świetnie. Możesz rozgrzewać silniki…kapitanie Nefryt! - Zasalutowała przed nią.
Radość w czystej posraci. -Mój Agacie… Pobiegła w podskokach do Niebieskiej Dumy zwołując po drodze załogę.
// No dobrze, temat statku zrobiony.
Przywołała do siebie Perydot: Broń gotowa? -
Przywołała do siebie Perydot:
Perydot podchodzi bliżej i pokazuje długi kostur z czymś, co wygląda jak końcówka do trzepaczki do jajek na końcu. -Tak, Mój Agacie!
Pięknie. - Otwarła okno i oddała strzał w pustą przestrzeń na nieeksploatowanej części koloni
Wystrzeliła wiązka laserowa, która rozbiła skałę i wyżłobiła idealną półkulę rozmiarów 5 piłek lekarskich.
Zwróciła się do Perydot: Jesteś genialna. Czy jest możliwe, byś zrobiła ich więcej? -
Zwróciła się do Perydot:
Perydot się zarumieniła od komplementu. -Ależ oczywiście, mój Agacie! Słodko złożyła ręce.
Więc zbieraj materiały na okręt “Błękitna Duma”. - Po czym nachyliła się do mikrofonu nagłośnienia: Lecimy po Niebieską Diament! -
Załoga jest na statku.
Też udała się na statek.
Droga czysta.
No to weszła na okręt, nie?
Tak. // Zmiana tematu .
Niebieska Duma przybywa.
Agat wysiadła z okrętu, niosąc dumnie Niebieski Diamnent: Klejnoty, udało się! - Zakrzyknęła.
Agat wysiadła z okrętu, niosąc dumnie Niebieski Diamnent:
Okrzyki radości. Klejnoty Cię otaczają i… Przytulają.
NP Po prostu stoję i czekam, aż zwrócą mi klejnot mojej Di Lub coś w tym stylu