Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Ech… Nie ma tu miejsca, gdzie mógłby być Agat nadzorczy?
Nie wiadomo gdzie jest cokolwiek. Może wygląda ładnie ta kolonia, ale wyjątkowo łatwo się w niej zgubić.
Wracam do statku. Może zapytam tych Perydotów
Racja. Perydoty przeważnie są dość obeznane.
Co aktualnie robi załoga i te Perydoty?
Najwidoczniej dyskutują na temat rzekomej usterki.
Podchodzę do jednego z Perydotów.
Perydot zasalutowała. -Tak, Moja Nieskazitelnościo?
Jakie są szczegóły usterki? Czy wiadomo ile to potrwa?
-Uhm… Jeszcze tego nie wiemy, Moja Nieskazitelnościo.
Dobrze. W takim razie proszę mnie powiadomić, jeśli to coś poważnego- Powiedziałam i zaczełam się rozglądać
Bardzo schludna ta kolonia, trzeba przyznać.
Taa… Ładna. Widać tu Żelazo?
nie, ale ze statku wyszła taka urocza Perełka uwu
Ech… Czyli są perły, a mojego celu nie ma
A Perełka sobie idzie tanecznym krokiem z zamiarem zgw*łcenia kogoś lub nie
Toina: Ale trzeba przyznać, kudły to ma niezłe ta Perła. Mroczny: A może zgw*łcić tą arystokratkę?
nie, bo go rozkruszą szybciej niż powie “ale ona sprowokowała mnie swoim wyglądem”
Pewnie potyka się o nie co chwila. Ale fakt, ładne
Mroczny: Nie, jeśli to Żelazo po gw**cie roztrzaska tą arystokratkę. Toina: Wygląda na mądra. Może z nią porozmawiać?