Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Chyba faktycznie nie jest źle. W każdym razie, Kevin przywołał Nefryt do siebie.
Usiadła tam, gdzie wcześniej
Nefryt podbiegła do Kevina. Niebieska Perła zobaczyła to… Coś.
Reakcja, jak przy zobaczeniu tamtego faceta z opuszczonymi spodniami. Tyle że słychać ją w całym domku
-A panią co opętało? - zapytał się zdziwiony, biorąc Nefryt na ręce.
CO TU ROBI TEN SKAŻONY KLEJNOT?! ;_;
-,Skażony"? - zapytał się zdziwiony, trzymając Nefryt.
SKAŻONY. - podeszła bliżej i pokazała na hologramie Nefryt w zwykłej formie - tak powinna mniej więcej wyglądać
Nefryt próbuje dotknąć hologram łapką.
Kevin mówił cicho, przybliżając swoją przyjaciółkę do hologramu. -Co oni ci zrobili, Nefrycie?
Zakończyła projekcję hologramu skazili jakiś czas po roztrzaskaniu Różowej Diament…
Zakończyła projekcję hologramu
-Kto ją skaził?
Diamenty. Wszystkie 3 podczas ataku na Ziemię po tym, jak zakończyła się Rebelia
-Te… Diamenty? - spytał się zadziwiony, szpecząc i pokazując głową na łóżko, w którym się naradzają.
//Diamentów jest… Ku*wa, zgubiłem sie, ale na pewno więcej jak 5.
tak… były załamane stratą siostry…
Kevin odruchowo pryzcupnął na ziemi z Nefryt na rękach. -Czemu to wszystkie musi być takie… moralnie trudne?
Wzruszyła obojętnie ramionami
-A nie da się tego… jakoś odkręcić czy coś?
do tego są potrzebne Diamenty, ale z mocami… i 4, a nie 3…