O dobry panie… Co to się dzieje, to żadna księga nie opisze. Te dwa karzełki walczą z olbrzymią babą, ta trzyma w dloni tą ślepą, a w oddali druga olbrzymka i ciocie Stevena, poza Perłą.
-Perło! Na,wszystkie świetości, wyłaź z magicznych pomieszczeń i wychodź na zewnątrz! Steven, Diamencik, reszta, jakaś czarna baba i karłowate Diamenty walczą z ogromną fuzją!