-Perło! Na,wszystkie świetości, wyłaź z magicznych pomieszczeń i wychodź na zewnątrz! Steven, Diamencik, reszta, jakaś czarna baba i karłowate Diamenty walczą z ogromną fuzją!
-Nie wiem, o co tu chodzi, ale jedno jest pewne. Reszta cię potrzebuje, pani Perło. - powiedział zwracając się twardo do niej - A, i przepraszam za ten upadek.
Jak Ameryka i rząd nie wie nic o kosmitach. Zwykli mieszkańcy są bezpieczni, podczas, gdy to on zna prawdę.
-* Łał, to teraz to rzuciłeś jak ten od spisków * - szydzi z siebie, poszukując w zgiełku za Diamencikiem.