Domek Stevena

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Jego oczy rozszerzyły się z zdziwienia. Przyzwał zabańkowaną bombę z charakterystycznym oznakowaniem, że to jest bomba nuklearna.
-Czas na małe fajerwerki.

[Andreas D.]

Woj2000

Kevin zobaczył zawartość bańki i aż mu oczy wyszły z obrit z tego przerażenia. Szybko podbiegł do niego i zaczął do przytrzymywać za poły jego stroju, by go zatrzymać.
-NO CHYBA CIĘ POPIE**OLIŁO! CHCESZ ZABIĆ WSZYSTKO W OKOLICY CZY JAK?!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Korzystając z swojej siły odepchnął od siebie Kevina.
-Bardziej to wsadzić pocisk w środek Fuzji i go zdetonować, by rozwalić Fuzję na tysiące kawałków. Więc…nie.

[Andreas D.]

Woj2000

-BOMBY ATOMOWE TAK NIE DZIAŁAJĄ, DEBILU! - wykrzyczał, utrzymując równowagę po odepchnięciu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Eh, durnyś…tak, pociski nuklearne są w stanie wywołać katastrofalne szkody. Ale chyba zapomniałeś, że gadamy tu o Fuzji. Ona spokojnie to zaabsorbuje, a ty co najwyżej poczujesz falę uderzeniową jakbyś dostał z plaskacza po twarzy.

[Andreas D.]

Woj2000

-A co z tą, no… kulą ognia, grzybem i innymi morderczymi skutkami bomby? - mówi zbity z pantałyku, słysząc o planie Forsterytu.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-W której części nie zrozumiałeś zdania “spokojnie to zaabsorbuje”?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Killer, ja ciem oszczegam

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Hol up, jaki zasięg ma ta bomba?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Jedno słowo. TZAR.

[Andreas D.]

korobov

//Jezu, nie!

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

//Santa Maria…jak to je**ie to Homeworld mógłby zrobić pa-pa! Forsteryt to chyba serio geniusz zła.//
-…zawsze jest jednak jakaś szansa na niepowodzenie.

[Andreas D.]

Woj2000

-Dlatego może lepiej… no nie wiem, przydaj się w inny sposób. Jesteś mały, nikt cię nie zauważy, może wbijesz jej nóż w plecy czy coś.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-To daj mi nóż który się przebije przez nią. Nawet wasze najlepsze “czołgi” lekko ją drasną, nic więcej.

[Andreas D.]

Woj2000

-Przecież jesteś klejnotem! Nie możesz se wyczarować jakiejś broni czy coś?

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Tak, ale uległem wypadkowi i w rzeczywistości powinienem wyglądać inaczej niż wyglądam teraz. I straciłem prawie wszystkie moce.

[Andreas D.]

Woj2000

-Nie wnikam w szczegóły. - oznajmił podchodząc do okna i wyglądając przez nie. Przyglądając się obrazowi zza niego, wciąż mówił - W każdym razie, póki co chyba nasi wygrywają, to może nawet ten twój plan atomowej zagłady nie będzie konieczny.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Zobaczymy, przekonamy się. W razie czegoś pozostaje ostateczna opcja.

[Andreas D.]

Woj2000

-Lepiej, żeby do tego nie doszło, panie Perydot. - odpowiedział z przekąsem.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Jeszcze raz nazwiesz mnie Perydotem a ci wepchnę ten pocisk nuklearny głęboko w gardło. -zagroził człowiekowi.
-Mów mi Forsteryt.