Domek Stevena
-
Woj2000
Cóż, nie takiej odpowiedzi zbytnio oczekiwał, ale nie będzie na nią narzekał. W końcu, potrzeba jeszcze pozostałych olbrzymek (i jednej uroczej dziewczynki), by ją w pełni uleczyć. Najważniejsze, że póki co jej fizyczna forma powróciło do w miarę zwyczajnej postaci. Oczywiście, jeśli przez ,zwyczajną" określi się zmniejszony ,dziób" oraz odwłok.
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Kevin bez słowa wyciągnął telefon i poszukał w kontaktach kamieniarza, u którego jakiś czas temu zamawiał dla rodziców trochę stylizowanych na antyczne popiersi do jego ogrodu połączonego z basenem. Na pewno musi mieć kilka kloców kamulca na zbyciu.
-To ma być taki zwykły czy kolorowy z Carrary? - dopytał się beznamiętnym tonem, jakby poszukiwanie sprzedawcy najdroższego surowca rzeźbiarskiego było dla niego chlebem powszednim, wciąż przeszukując kontakty -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-