Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Pp -Aww…-pogłaskała go
Lapis przyszła i też go głaszcze.
Pp -To twój zwierzaczek?
Lapis: -Mój i Perydot.
Pp -Słodki
Lapis: -Wiem to. Głaszcze Dyńka.
Pp -Tja
Lapis: -Perydot poleciała w kosmos ratować dziewczynę jakiegoś gościa…
Pp Po zakończeniu 5 sekundowej rozmowy wyszła bez słowa.
Arrow dotarł tu. Zapukał do drzwi.
Otwiera mu Lapis. -Co znowu się stało?
Coś zamordowało mi Ojca i policja prawdopodobnie wskaże mnie jako winnego. Proszę, ukryjcie mnie. - Wydusił jjednymm tchem.
-Aha. Wejdź. Lapis się odsunęła się, żebyś mógł wejść.
Dzięki. - Rzucił smutno i wszedł do środka, opadając bezsilnie na kanapę.
// Depresja Lapis x Depresja Arrowa // Lapis siada obok niego i milczy.
Ten ukrył głowę w dłoniach: Dziewczyna mnie zdradziła i uciekła, rodzina się przeprowadza, a Ojciec zginął w warunkach jak w Archiwum X. Powiedz - Mi się wydaje, czy cały świat się na mnie uwziął? - Zapytał.
Ten ukrył głowę w dłoniach:
-Tak.-odpowiedziała Lapis krótko i dobitnie, a potem siedziała dalej na kanapie opierając swoją znudzoną i smutną twarz na rękach.
Przynajmniej miałem rację. - Założył dłonie na kolana i oparła na nich głowę. Ten dzień chyba nie mógł być gorszy. //Z ciekawości: Gdy bym podjął inne decyzje, mógłbym uniknąć śmierci Ojca? Czy Zoey jeszcze się pojawi w fabule Arrowa?
//Z ciekawości:
// Być może. Pomyślę. // Dwie osoby z depresją siedzą obok siebie i wymieniają się swoją depresją.
//
Byłaś może w mieście? Zdarzyło się coś ciekawego przez ostatnie dwa dni? - Zapytał niemrawo. //To było pytanie, nie propozcyja. I jakie decyzje były złe?
//To było pytanie, nie propozcyja. I jakie decyzje były złe?