-To… chciałabyś może coś porobić? - zapytał się, chcąc zaprzestać tulenia. MImo wszystko, jeden z tych szpiczastych włosów zaczął mu się wbijać między żebra.
-O… - odpowiedział nieco zmieszany. Co prawda lubił opowiedać, ale zazwyczaj o sobie i swoim bogactwie. A Kevinowi nie wydaje się, by Diamencik zechciałaby o tym słuchać - Ale… o czym chcesz posłuchać?
Diamencik się przez chwilę zamyśliła.
-Może opowie pan jakaś ciekawą historię z pana życia? Coś śmiesznego, smutnego? Na pewno musi pan mieć taką historię.