Przez portal wychodzi Doktor Strange, ale wie on jak głupio będzie wyglądało gdy podejdzie do drzwi w swoim stroju, więc podejmuje próbę wlecenia na dach.
Tak pchanie się komuś do domu bez zaproszenia jest złe, niby hipokryzja, bo z bazą Avengersów nie było takiego problemu, ale tamci tam na co dzień chyba nie mieszkają, a ci tutaj już tak.