-Nie znam się na tym, ale korzystając z normalnych metod, to możemy sprawdzić, czy jedna z części ściany nie jest tak naprawdę drzwiami, tylko przez eksperyment ich nie widzimy
-Cholera… To by miało sens. Skoro wszystkie niestabilne molekuły są ze sobą połączone, molekuły w stroju Reeda rozciągają się razem z nim, a Richards pokrywał nimi mieszkanie… Chyba mam rozwiązanie zagadki.
-Czy Twoim zdaniem połączył on się z tym wszystkim i teraz chodzimy nie po podłodze, a po Twoim przyjacielu, który się z nią złączył po wypadku w laboratorium?