Stephen idzie za nim -Miałeś zostawić to zostawiłeś, a poza tym nie bój się nikt nie będzie się fatygował na ten dach, a nawet jak wejdzie i nie zobaczy nic cennego w mniemaniu normalnego człowieka to sobie odpuści.
-Tak jak mówiłem różnym czarodziejom, czyli Doktorowi Druidowi, Doktorowi Voodoo, Scarlett Witch, strażnikom Sanktum z Hong Kongu i Tybecie, czyli Shifu i Tzilla i jakiemuś niememu Mago Rycerzowi
-Ja też tak jak mówię nic mu nie powiem, szczerze to trochę się boję o swoje miejsce na Ziemi, bo chce mi je odebrać, a drugi powód jest taki, że mi go odradzacie. Właśnie jak tam małe Richardsy?