Budynek Baxtera [NOWY JORK, ZIEMIA]

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ta… Rozumiem.

[Andreas D.]

Brodacz

-To dobrze, że rozumiesz, jednak bądźmy szczerzy każdy ma sekrety, o których nie chce mówić

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak…

[Andreas D.]

Brodacz

-Więc zostawmy temat kieszonkowego wymiaru

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-I najlepiej w ogóle temat sekretów.

[Andreas D.]

Brodacz

-Tak to dobry pomysł

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Nie zdejmujesz płaszcza?

[Andreas D.]

Brodacz

-Nie, zostanę w nim

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jakiś magiczny, czy tylko ozdobą?

[Andreas D.]

Brodacz

-Magiczny, nawet samoświadomy, chcesz zobaczyć?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A umie robić sztuczki?

[Andreas D.]

Brodacz

-Nie wiem co masz na myśli, jeśli sztuczką według Ciebie jest samoistne latanie w różny sposób to tak

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-W sensie, jak samoświadome, to taki jakby zwierzak?

[Andreas D.]

Brodacz

-Znaczy można tak powiedzieć, ale nie wiem czy się za to nie obrazi, wiesz on jest trochę inteligentniejszy niż dajmy na to taki Lockjaw od Inhumans, który bądź co bądź jest psem

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Wyjątkowo mądrym psem z super mocami.

[Andreas D.]

Brodacz

-Za mądry to on chyba nie jest, ale ma moce, to tak można powiedzieć że płaszcz działa na podobnej zasadzie tylko że zamiast teleportacji oferuje latanie

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Myślisz, że takiego mnie to by dał radę unieść tak jak Ciebie?

[Andreas D.]

Brodacz

-Nie znam jego siły udźwigu. Chcesz spróbować?- zapytał płaszcza

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Płaszcz jest do tego sceptycznie nastawiony.

[Andreas D.]

Brodacz

-Raz, daj się Benowi wyszaleć, jak Ci się nie uda to wina będzie moja ok?