Wyszło z tego wszystkiego, że żeby Perła włączyła autopilota podstawowego, musi sięgnąć w głąb panelu, aż dosięgnie dźwigni na dnie. Potem musi ją stanowczo pociągnąć.
Jaspis pokazała ręce na znak, że nie chce walczyć.
-Spokojnie kurduplu. Powiedzmy, że jesteśmy na tym statku z tego samego powodu. - odpowiedziała opanowana.