Dom Billa Deweya
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Kiedy już weszli do domu, zaczął poszukiwać za brulionem i czymś do pisania. Jego planem jest dać to Perle, by pisała do niego o tym, czego chce, licząc na to, że w życzeniu ,poznania technologii Klejnotów", o które kiedyś poprosił Umysł, mieści się także ich pismo.
-* Bądź co bądź, alfabet to też technologia… * - myślał, poszukując owych przedmiotów. -
Andrzej_Duda
Na szczęście wszystko w domu Billa nie tylko była, ale wciąż jest zorganizowane oraz na swoim należytym miejscu. Były burmistrz, a obecnie dyrektor domu opieki dla Pereł bez najmniejszego problemu odnalazł to, czego szukał. Teraz trzeba wyjaśnić wszystko Perle i chociaż jeden problem będzie chociaż częściowo z głowy.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
Na szczęście Bill wraz z Białą zamierza dopilnować, żeby już nie musiały się wstydzić czy też być tak bardzo uzależnione od swoich służalczych zachowań. Dlatego też rozpoczyna ,pierwszą lekcję" u Niemówiącej Perły.
-Posłuchaj mnie, Perło. - mówi spokojnie, ale troskliwie - Pamiętaj, tu jest inne miejsce niż Homeworld. Tu będziesz mogła w końcu być tym, czym naprawdę chciałabyś być, bez przymusu od nikogo. Więc, jeśli coś ci nie pasuje lub się czegoś wstydzisz, to po prostu w jakiś sposób to wyraź w przyszłości, dobrze? -
Andrzej_Duda
Perła najpierw zdezorientowana spojrzała się na swojego opiekuna, tak jakby nie wierzyła w jego słowa o tym, że Perła może mieć swoje zdanie w jakiejś sprawie, a nawet zaprotestować, jeśli jej się coś nie podoba, ale po tym się uśmiechnęła i pokiwała głową potwierdzająco na znak, że rozumie co Bill ma na myśli i że będzie się stosować do jego wskazówek.