Dom Billa Deweya

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie ma innej opcji, niż odejść z tego świata.

[Andreas D.]

Woj2000

Chyba tak. Ale jeszcze zamierza się upewnić. Może gdzieś po prostu poszła i zaraz wróci?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak! To również jest przecież możliwe! Mogła sobie pójść, ponieważ nie wiedziała, kiedy zbudzi się Bill!

[Andreas D.]

Woj2000

W takim wypadku postanawia sobie zaczekać, aż wróci. W międzyczasie postanowił poszukać na internecie jakichś informacji o kapeli swojego syna. Wyciągnął telefon z kieszeni i rozpoczął zbierane wieści poprzez wpisane nazwy zespołu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie ma zasięgu wi-fi. Akurat jak sobie przypomniał, jak nazywa się kapela jego syna.

[Andreas D.]

Woj2000

Narzekając w duchu na złośliwości rzeczy martwych, postanowił pooglądać telewizję dla zabicia czasu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W telewizji jest koncert z udziałem Pereł Diamentów.

[Andreas D.]

Woj2000

-*Co to ma być?! * - pomyślał wielce zdziwiony, oglądając koncert - * Chyba zwariowałem *.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Grają “Scatman’s World”, Różowa Perła scatuje. Tak, ewidentnie zwariował.

[Andreas D.]

Woj2000

Deweyowi przyszło nagle na myśl, że może po prostu śni sen w śnie. To bardziej logiczne wytłumaczenie niż jakieś tam wariactwo. Niby dlaczego nagle i nie wiadomo dlaczego Bill Dewey miał oszaleć? Przecież od zawsze był zwyczajnym człowiekiem.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// O, rozgryzłeś mnie. //
To… To ma sens! Przecież to, że mu się wydawało, że się obudził, nie znaczy, że tak jest rzeczywiście! Teraz trzeba tylko czekać, aż obudzi się NAPRAWDĘ.

[Andreas D.]

Woj2000

Zamiast czekać, Bill próbuje wymusić na sobie pobudkę.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Dobry ruch. Bill się zbudził. Teraz chyba naprawdę.

[Andreas D.]

Woj2000

Mając nadzieję, że faktycznie znalazł się w prawdziwym świecie, siada na sofie i włącza telewizję.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

W telewizji są wiadomości. Naukowcy mówią o tajemniczym obiekcie w kształcie wielkiej latającej kajuty wchodzącym w atmosferę Ziemi.

[Andreas D.]

Woj2000

Ogląda zaintrygowany, oczekując na to, że może pokażą coś więcej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Oczywiście są wypowiedzi od fanów teorii spiskowych o kosmitach, iluminati i innych głupotach.

[Andreas D.]

Woj2000

-*Zaraz ten młody Frymana się tu pojawi, heh * - pomyślał żartobliwie, przypominając sobie Ronaldo i jego odpały.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Fakt. Ciekawe, czy zaktualizował swój blog?

[Andreas D.]

Woj2000

Ach, jego blog. Co prawda rzadko na niego wchodził, ale za czasów jego rządów czasami się przydawał. Przynajmniej dzięki Ronaldo raz na jakieś pół roku przyjechał jakiś dziwak-turysta i nikt wtedy nie mógł zarzucić byłemu burmistrzów, że w mieście nie ma turystów. Dlatego też postanawia sprawdzić tego bloga.