Dom Billa Deweya

[Andreas D.]

Woj2000

Postanawia uderzyć w tony, które jej się raczej spodobać.
Hej… wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale… chętnie dowiedziałbym się czegoś więcej o Żółtej Diament. Nie przeszkadzałoby ci, gdybyś mi trochę o niej opowiedziała?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Perła niepewnie podniosła głowę.
-Mogę chwalić Mój Najwspanialszy Diament całymi dniami. Co dokładnie chcesz wiedzieć o Moim Najwspanialszym Diamencie?

[Andreas D.]

Woj2000

-Na przykład, jaką gałęzią waszego państwa się zajmuje? Albo czym dokładnie charakteryzują się jej rządy?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Moja Najwspanialsza Diament zajmuje się militariami oraz moralami naszych dzielnych żołnierzy. Do tego nową technologią wszelkiego rodzaju i ekonomią. Jej rządy są najwspanialsze na całym Homeworldzie.

[Andreas D.]

Woj2000

-Jak bardzo wspaniałe są rządy? I dlaczego takie są? Czy to ze względu na nastawienie na praktyczność i utylitaryzm? Czy raczej przez bezwględność i twardą rękę? - pytał, chcąc ukazać brak wrogości, zaciekawienie, a w dalszej perspektywie, także pewną wspólną cechę, jaka,ich łączy: szacunek i pewne uczucia żywione do Żółtej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-To wszystko jednocześnie i w idealnej harmonii, panie Dewey. Czy mam odpowiedzieć na jeszcze jakieś pytanie z tak oczywistą odpowiedzią?-spytała się Żółta Perła z przekąsem, ale nie niegrzecznie, czego można by się spodziewać po niej.

[Andreas D.]

Woj2000

Nie jest źle, przynajmniej nie wyczuwa nienawiści w jej głosie.
-Cóż, mam jeszcze jedno pytanie, związane tym bardziej z samym Homeworldem. Od razu mówię, że nie musisz na nie odpowiadać jeśli nie chcesz. Czy tak bliska relacja jak między tobą a Żółtą może się potencjalnie wytworzyć u każdej z Pereł? A jeśli już takie relacje mogą się wytworzyć, to kiedy da się w pełni rozpoznać, że taka Perła stała się kimś więcej niż służką, a raczej… współpracowniczką, powierniczką, przyjaciółką? I, co równie ważne, jak przy takiej bliskości udaje się zachować więzi typu pani-służka?
Dewey po cichu liczy na to, że te pytania pozwolą się jakoś ,zwierzyć" Żółtej, jak również wyjaśnią Billowi swoistą zasadę działania Pereł.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółty Perła nie spodziewała się aż takiej lawiny pytań za jednym razem. Albo z wrażenia albo zastanawiając się oparła podbródek o ręce oparte na kolanach i zaczęła się zastanawiać co odpowiedzieć Billowi, który zadał takie szczegółowe pytania na temat “Perłowania”.

[Andreas D.]

Woj2000

-Spokojnie, nie ma pośpiechu. Odpowiedzi nie muszą być natychmiastowe.- dodał ciszej, jakby chcąc się usprawiedliwić.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-No więc… Bliska współpraca pomiędzy mną, a Moją Najwspanialszą Diament wytworzyła się po wielu… Latach… Współpracy? I tak, każdej Perle może… Się to… Chyba stać?-odpowiedziała niepewnie Żółta Perła.

[Andreas D.]

Woj2000

-Hmm, rozumiem - odpowiedział, uważnie słuchając.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Perła wróciła do sztywnego siedzenia.

[Andreas D.]

Woj2000

A ten również siedzi w milczeniu. Co jak co, ale dziwnie jest mu przebywać w towarzystwie osoby, którą skrzywdził.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żółta Perła podniosła rączkę do góry jak dziecko chcące się wypowiedzieć na lekcji.

[Andreas D.]

Woj2000

-Tak, Perło? O co chodzi?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Czy Moja Najwspanialsza Diament powiedziała Ci gdzie idzie?

[Andreas D.]

Woj2000

-Nie, Perło. Nie wspominała też zbytnio, kiedy wróci.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A czy nie powiesz nikomu o tym co zaraz zrobię? Nikomu?

[Andreas D.]

Woj2000

-Ale… co ty zamierzasz zrobić? - zapytał się zdziwiony.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Po prostu obiecaj mi to.