Dom Billa Deweya
-
Andrzej_Duda
Perły wybeigly, żeby zobaczyć co wywołało u ich przyjaciela taki głośny krzyk.
Pierwsza odezwała się jego służka:
-MÓJ PANIE, CO SIĘ STAŁO, CZY KTOŚ PRÓBOWAŁ MOJEGO PANA W JAKIKOLWIEK SPOSÓB SKRZYWDZIĆ ALBO PRZESTRASZYĆ?!
Potem Różowa Perła:
-Bill, czemu ty tak krzyczałeś? Było Cię słychać z góry. Uderzyłeś się? Albo czegoś przestraszyleś? -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Woj2000
//Oj, jego emocje będą bardziej pozytywne//
Cóż, chyba jest bardzo zajęta. Zamiast tego napisał jej wiadomość o tym, że jest na Ziemi i w niedługim czasie dostanie swoje zamówione pączki. Zaraz potem wysmarował kolejną wiadomość, ale tym razem do Żółtej, Wspomniał jej o tym, że za niedługi czas będą mogli się razem spotkać na jej statku na kolejną rundę komplemetowania jej urody. Oprócz tego do obu wieści dodał zwyczajne pozdrowienia oraz inne miłe słowa. Kiedy skończył pisać, odłożył komunikator i oznajmił radośnie:
-Naprzód! Na ziemskie zabytki! -
-
-
-
-
Andrzej_Duda
Perła używa warpa na Billu, jego służce i sobie.
// grupy.jeja.pl/topic,64219,arena-perly,0,3.html // -
-
-