Tak samo jak cała Perełka nie była dawno porządnie i dokładnie pieszczona. A na to w pełni zasłużyła. Dlatego też Bill ponownie zniża rękę, tym razem w okolice jej karku, by podrapać ją tam delikatnie niczym jakiegoś kota.
Licząc w duchu na to, że Żółta wkrótce załatwi swoje sprawunki i wróci, Bill w dslszym ciągu daje czułości swojej Perełce. Teraz dla swojej wygody usiadł już całkowicie na tej sofie i usadowił Perełkę na swoich kolanach.