Raft - sekcja ciężka

[Andreas D.]

Brodacz

Ta i to jest ciekawe z tego powodu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Hm… To fakt.

[Andreas D.]

Brodacz

A może zamiast tak dumać o świecie i więzieniu można by zagrać w ich grę, bo skoro twierdzą, że Magneto nie miał gościa w dzień odwiedzin mógłby to udać i się upomnieć

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Chwila… To ma sens! Czemu by nie spróbować?

[Andreas D.]

Brodacz

Mutant Klasy Alfa się podniósł i pyta -Nie ma dzisiaj nikogo do mnie?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Jeszcze nie. - odpowiedział strażnik spokojnie.

[Andreas D.]

Brodacz

-Jeszcze? Czyli jednak ktoś może przyjść?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Tak, jeśli poprosi o wizytę, to tak.

[Andreas D.]

Brodacz

-Dobrze, rozumiem

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-A więc, jak na razie brak przewidywanych gości.

[Andreas D.]

Brodacz

-To ja poczekam- usiadł na podłodze opierając się o drzwi celi, jak wcześniej to już robił

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Hm, pozostaje czekać.

[Andreas D.]

Brodacz

Znowu

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Oszaleć można.

[Andreas D.]

Brodacz

A właśnie szaleństwa trzeba uniknąć

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A przynajmniej je ograniczyć.

[Andreas D.]

Brodacz

Do jak najmożliwszego minimum

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A najlepiej wcale!

[Andreas D.]

Brodacz

Jeśli się da, ale czy z taką historią można?
Rozdzielenie w obozie zagłady z mamą i przyjacielem //mieszam starą i nową genezę Magneto, bo ten przyjaciel to wampir Leo Zimm//.
Okrycie mocy w tym właśnie obozie.
Ucieczka z tamtego miejsca.
Trafienie do Ameryki.
Poznanie Charlesa.
Konflikt poglądów.
I całe życie bycie wyśmiewanym za to, że było się lepszym.
Nie wspominając o tej niepewności z dziećmi Pietro i Wanda oraz Lorna/Polaris, czy któreś jest naprawdę jego?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Rzeczywiście, trudno nie oszaleć kiedy ma się za sobą aż taką ilość traumatycznych wydarzeń… A jeśli weźmie się pod uwagę to co przeżywa codziennie przez swoje wewnętrzne konflikty, obóz zagłady to pikuś.