Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
-To do zobaczenia podczas posiłku Kravenie.
-Do zobaczenia… - powiedział Kraven, a następnie opuścił cele.
Gdy Kravinoff wyszedł Eisenhardt położył się na pryczy.
No cóż… Czyli jednak ucieczka nadchodzi.
To dobrze, ale Kraven mówił coś o przyjaźni z ludzką ośmiornicą, czy to znaczy, że Max nie może bezczynnie leżeć i również on musi udać się w odwiedziny?
Na tym najprawdopodobniej ma polegać ta cała konspiracja. “Ludzka ośmiornica” to najprawdopodobniej Serena Oktavius znajdująca się w Raft…
-Panowie, ja wiem, że nie mam poziom zagrożenia taki że lepiej mnie nie dotykać, ale czy ja też mogę iść w odwiedziny?
-No cóż… Musimy przygotować odpowiedni sprzęt, ale owszem.
-Więc się szykujcie, bo chciałbym porozmawiać z panną Oktavius.
-To… Ciekawa prośbą, muszę przyznać
-Po prostu mam jedną sprawę do niej, przecież to naukowiec
-Owszem, tak…
-Więc będzie znała odpowiedź na parę moich pytań
-Można może wiedzieć jakie pytania?
-Czysto naukowej natury, o niektóre twierdzenia, no i rozmowa o czymś czego wy nie macie, nie ma ona, ale mam ja, o mutacjach.
-Och. A więc już nie wnikam.
-To dobrze- ,Bardzo dobrze. Te karaluchy są takie naiwne"
Co poradzić? To tylko ludzie.
Jak dla Magneto na szczęście tylko ludzie
To fakt.