Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
No cóż… Czyli jednak ucieczka nadchodzi.
To dobrze, ale Kraven mówił coś o przyjaźni z ludzką ośmiornicą, czy to znaczy, że Max nie może bezczynnie leżeć i również on musi udać się w odwiedziny?
Na tym najprawdopodobniej ma polegać ta cała konspiracja. “Ludzka ośmiornica” to najprawdopodobniej Serena Oktavius znajdująca się w Raft…
-Panowie, ja wiem, że nie mam poziom zagrożenia taki że lepiej mnie nie dotykać, ale czy ja też mogę iść w odwiedziny?
-No cóż… Musimy przygotować odpowiedni sprzęt, ale owszem.
-Więc się szykujcie, bo chciałbym porozmawiać z panną Oktavius.
-To… Ciekawa prośbą, muszę przyznać
-Po prostu mam jedną sprawę do niej, przecież to naukowiec
-Owszem, tak…
-Więc będzie znała odpowiedź na parę moich pytań
-Można może wiedzieć jakie pytania?
-Czysto naukowej natury, o niektóre twierdzenia, no i rozmowa o czymś czego wy nie macie, nie ma ona, ale mam ja, o mutacjach.
-Och. A więc już nie wnikam.
-To dobrze- ,Bardzo dobrze. Te karaluchy są takie naiwne"
Co poradzić? To tylko ludzie.
Jak dla Magneto na szczęście tylko ludzie
To fakt.
No ba
Brak rozumu.
Nie można od nich za dużo wymagać.