Nigdy się nie spotkali, ale to chyba najwyższy czas. Tylko zaraz. Wróciła na dach liceum Midtowne, wzięła swój plecack, zamknęła go i huśta się spowrotem. Jakoś pająka znajdzie.
Tak… Na pewno skądś zna.
-Hola, hola! Ale kim TY jesteś? Wyglądasz jak ja, ale jesteś dziewczyną! - prawie krzyknął mocno zdezorientowany, kładąc ręce na jej ramionach.