Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Gorzej może być tylko jak Odyn je z rodziną obiad i zostaje tylko jeden kawałek mięsa na pięć osób.
Przeżyła. Aż się otrząsnęła.
Chyba… Trochę się zamyśliła…
Tak, chyba. Sprawdza, co z nim.
Jak na razie jest w miarę możliwości stabilny.
Schodzi na dół i skanuje te ściany. Coś jej nie gra.
Co dokładnie jej nie gra?
Jak nibby zamotowali ładunki wycuchowe tak,ze nikt nie zauważył.
Ściany są niby solidne, ale wciąż, pod nimi są materiały wybuchowe… Jak?
Zmiana fazy ręk, a następnie wyciągnięcie statmtąd ładunku. Jeśli to jest C4, a na to wskazuje sjan, nie powinno się nic wydarzyć.
Teoretycznie tak… Ale czy na pewno? Nie dowie się bez próby.
Także… Zaminia słowa w czyn.
C4 + vibranium. Jeden fałszywy ruch i…
Skąd nagle wszyscy mają Vibranium?!
//W Żabce była promocja to se kupili.
//W biedrze jest promocja na sushi.
//A w Tesco na Perełki.
I to jest dobre pytanie.
Więc tak. Wszłą na nią zbroja po uprzednim wyjęciu ręki i zaczęła badać fazowo, co się odpiernicza.
Sytuacja prezentuje się tak - mocniejsze uderzenie sprawi, że vibranium odpali cały ładunek jednocześnie.