Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Idę więc przez siebie i się rozglądam
Hm… Jak na razie mija tylko Rubiny patrolujące wyzute z surowców części Przedszkola.
Skinełam delikatnie w ich stronę głową i szłam dalej
Rubiny odwzajemniły powitanie, lekko się uśmiechając.
Miłe są
Słodkie wręcz.
Czerwone słodziaki
A tuż po chwili Perła widzi zbieraninę różnych Klejnotów, niektóre jeszcze wychodzą ze ścian.
Super! Podeszłam do najbliższej dziury w ścianie
Wychodzi z niej chyba… Jaspis? Albo Bizmut?
Przyjrzałam się dokładniej Witam!
Przyjrzałam się dokładniej
Po chwil wyszedł, jak się okazało, Bizmut. Spojrzała się niepewnie na Perłę. -Witam…
Coś się dzieje
-E… A co ma się dziać?
Nic, chciałam tylko upewnić się, czy nie trzeba ci w czymś pomóc
-Aha… A kim w ogóle jesteś?
Jestem perłą Agatu Nadzorczego tej koloni, która kazała mi przejść się po przedszkolu i sprawdzić, jak się mają nowe klejnoty
-A więc chyba mam się… Dobrze.
Uśmiechnełam się i kiwnełam głową. W razie czego będę się gdzieś tu kręcić- Powiedziałam i podeszłam do kolejnej dziury
Uśmiechnełam się i kiwnełam głową.
Inkubuje się z niej coś… Niższego.
Andrzej_Duda
