Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//ekhem?
// Co?
NIE MA ZDOLNOŚCI PIROKINEZY ;_; Polazła na bazę i próbuje się warpnąć lub skoczyć
NIE MA ZDOLNOŚCI PIROKINEZY ;_;
Polazła na bazę i próbuje się warpnąć lub skoczyć
Udało jej się skoczyć na górę statku, ale wylądowała plackiem.
//Nie odpisałeś mie
Biksbit jest z nieznanych przyczyn nie do wykrycia.
Wspiął się na sam szczyt wieży i rozejrzał się za statkiem Żółtego Diamentu. Gdzieś ta curwa Beatka jedna miała ten statek.
Widać stąd fragment statku. Na północ.
Popędził w jego stronę. Fuzja powinna być chyba kilkukrotnie szybsza niż zwykła Perła/Forsteryt, ta?
Tak, ale Senegalit po drodze się przewrócił na… Glutoptaku.
Prędko wstał i zignorował stwora, biegnąc dalej.
Senegalit dobiega do statku.
Senegalit poszukał za słabo opancerzonym miejscem z wielkim morgenszternem w gotowości.
Jest to wejście główne na statek.
Spróbował normalnie wejść, bez rozwalania niczego.
Drzwi są zamknięte i nie widać dziur w ścianie.
Wstała i szuka wejścia (Uznajmy, że chwilowo straciła przytomność, jak mnie nie byo)
Spróbował otworzyć je panelem.
Killer: Sukces, oczywiście. I to bez używania przemocy! Mroczny: W dachu jest jeszcze dziura po Biksbicie.
Jej. Udał się biegiem do sali z tronem Żółtej Diament.