Dżungloksiężyc

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Spokojnie. Nic Ci nie zrobi.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Przy mnie nie masz się czego bać. - Jeszcze raz otarła jej łzy, po czym zwróciła się do Piaskowca - Czego tu szukasz…szukacie? -

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Rozbiliśmy się…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Położył Purple Pearl obok wejścia, a on się zdyfuzjował i pojawił obok niej. Zabańkował użyte do fuzji klejnoty i odesłał je.
-Rozbiliśmy się z powodu fal grawitacyjnych wywołanych przez Białą Diament. A wy z jakiego powodu tu jesteście? -spytał się Agatu.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Patrzy na Agat

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Brunatna Perła przytula się do Agatu i trochę pochlipuje.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Stoi

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Skoro tamta milczy niczym grób to spyta się jej Perły.
-Perło, a ty powiesz po co tu jesteście skoro twa pani milczy jak grób?

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Brunatna Perła kiwa głową na “nie” wtulona w Agat i mruczy żałośnie.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Czyli możemy ich rozbić.-zażartowała ale w taki sposób że tylko Forstryt wie że to żart

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Po co? Szkoda sił.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-No tak. To poczekajmy sobie aż sami umrą

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Chcieliśmy zebrać stary sprzęt komunikacyjny i wiertniczych dla naszej kolonii. - Przyznała.

// Dzięki, że czekaliście na mnie, kocham was

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Brunatna Perła lamentuje.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Mogę wam w tym pomóc, ale pamiętajcie o naszym sekrecie. I…może jednak was nie rozbiję, co najwyżej zabańkuję na jakiś czas.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

//Zw

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Racja

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Brunatna Perła po prostu ryczy.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Nie chcąc tracić czasu, udał się zdobyć ten cały sprzęt.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Poszła z nim