Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Minął po drodze starą chatę z drewna.
Czy tam może być coś ciekawego? Raczej nie. Jechał dalej.
Racja, nie należy sobie zaprzątać głowy takimi głupotami.
Więc jechał dalej. Zatrzyma się na noc dopiero w jakimś mieście, którego nazwa zaczynałaby się na “Nowy”, a kończyła na “Jork”.
Raczej mu się to uda - w końcu ma dość duży zapas paliwa, a jego moc daje mu nadludzkie zapasy wigoru.
Tak, to prawda. Może nawet umiałby jechać na motocyklu tylko odpychając się nogami, haha! Jechał dalej, nieco rozbawiony głupią myślą.
A wiadomo, może i naprawdę potrafi? W każdym razie, to by wyglądało komicznie.
Hah, ta. Niemniej, na razie nie próbował, a jechał konwencjonalnie.
Jak na razie idzie mu to bez problemów.
I żeby mu to szło tak cały czas, aż dotrze do swego upragnionego celu.
Aż ciekawe jakie będzie życie w Nowym Jorku?
Zależy. Na początku Arrow będzie musiał znaleźć jakiś przyjemny przytułek dla bezdomnych.
Oraz oczywiście jakąś pracę?
Na to Arrow już ma pomysł.
W jakiej branży by się odnalazł?
Walk ulicznych.
W tym przypadku to będzie chyba uliczna masakracja.
Nah, Arrow postara się dobrze ukryć swoje zdolności. Ważne, by w pierwszej rundzie założyć się o jak największą pulę, a potem żyć w spokoju. Jechał dalej.
Nah, Arrow postara się dobrze ukryć swoje zdolności. Ważne, by w pierwszej rundzie założyć się o jak największą pulę, a potem żyć w spokoju.
Jechał dalej.
// Napisz w Nowym Jorku temat, że do niego wjeżdżasz.