Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Jeszcze jakieś oświecenie osiągnie, czy coś, tym zjednoczeniem z naturą.
Ta. I co jeszcze? Posiądzie zdolność tworzenia materii z niczego? Szedł.
Ta. I co jeszcze? Posiądzie zdolność tworzenia materii z niczego?
Szedł.
Ta. I jeszcze będzie sobie latał oraz dostanie magiczną włócznię masowej zagłady, hehe. Dookoła Arrowa jest piękno natury.
Tworzenie materii to i tak byłoby więcej niż wystarczająco. Podziwiał naturę. W sumie, było tu naprawdę pięknie. Po momencie usiadł nad strumykiem i zdjął buty. Stopy zanurzył w wodzie, sam położył się na trawie.
Tworzenie materii to i tak byłoby więcej niż wystarczająco.
Podziwiał naturę. W sumie, było tu naprawdę pięknie. Po momencie usiadł nad strumykiem i zdjął buty. Stopy zanurzył w wodzie, sam położył się na trawie.
//Vivek będzie zazdrosny//
// C H I M // Nie ma to jak odpoczynek na łonie natury. Cisza, spokój, brak zanieczyszczeń… I tak można żyć!
//Vivek?
Ta…Trzeba było tak już dawno temu. Jak umrze, to umrze. W takim otoczeniu nie żal umierać.
//Taki mrocznoelfowy bóg z włócznią///
// C H I M // I zatoczy się koło natury.
Oglądał niebo.
Jest bezchmurne. Żadnych meteorytów…
Fajne żyćko. Nachylił się do strumienia i napił nieco.
Woda smakuje jak rdza.
Czekaj. Co?! Spojrzał w strumyk.
Ooooo, świeeecii!
Co świeci?!
No woda!
//Spokojnie, to tylko woda importowana z Czarnobyla
Ale czemu się świeci?!
