Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Czekaj. Co?! Spojrzał w strumyk.
Ooooo, świeeecii!
Co świeci?!
No woda!
//Spokojnie, to tylko woda importowana z Czarnobyla
Ale czemu się świeci?!
I to jest dobre pytanie!
W którą stronę woda była bardziej świecąca? Ww dół biegu rzeki czy w górę?
No tak jak Arrow się teraz przygląda, to cała rzeka się świeci jak Biała Żarówa.
Włożył dłoń do wody.
Cieplutko! Jak woda w jacuzzi!
Przepraszam, co do preriokura? Skoro niżej woda była normalna, to wyżej musi być odpowiedź na źródło dziwnej wody. Począł szybko maszerować w górę.
Przepraszam, co do preriokura?
Skoro niżej woda była normalna, to wyżej musi być odpowiedź na źródło dziwnej wody. Począł szybko maszerować w górę.
To dość mądry ruch. Cholera, ta rzeka naprawdę jest cała świecąca!
Co to ma znaczyć?! Łódź podwodna z bronią atomową się tu rozbiła czy co?! Biegł, szukając źródła.
Z pewnością, cała rzeka jest dosłownie jasna jak słońce. Po chwili dotarł do miejsca, z którego zaczynała się tą rzeczka.
Jak wyglądało to miejsce? Źródło? Skała? Okręt podowodny?
Topór rodem ze średniowiecza wbity w ziemię.
Że co? - Wszedł do wody i wyciągnął topór z gleby.
Woda wróciła do standardowej barwy. Topór jest wyjątkowo lekki, dosłownie jak piórko.
Hmm… Zanurzył go znów do wody.