Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Właz zaczął się powoli otwierać… Arrow czuje dreszczyk emocji.
Rzeczywiście, ciekawe, kto tak prędko zamontował właz. Nachylił się nad pokrywą.
W środku zobaczył typowy wystrój stacji benzynowej. Co do ch*ja?
Wyprostował się. Odetchnął głęboko dziesięć razy. Wzniósł usta ku górze. Tego było za wiele, jak na młodego chłopaka: ŻARÓWAAAAAAAAA DO KU*WYYYYY -
Wyprostował się. Odetchnął głęboko dziesięć razy. Wzniósł usta ku górze. Tego było za wiele, jak na młodego chłopaka:
W odpowiedzi usłyszał ze środka “stacji”: -Tak, proszę pana? Może hot doga albo trochę benzyny?
Wskoczył do środka, zdenerwowany niezmiernie.
Za ladą stoi Żarowa w uniformie pracownika stacji benzynowej i się ślicznie uśmiecha.
Podszedł do niej, cały czerwony ze złości: Co ty robisz w mojej ziemiance?! -
Podszedł do niej, cały czerwony ze złości:
-Sprzedaję benzynę i hot dogi w bardzo okazyjnej jak na tutejsze okolice cenie. - odpowiedziała spokojnie.
Ale to jest moja ziemianka! Nikt Ci nie pozwolił się tu budować! - Warknął.
-To jest ziemia niczyja, proszę pana, można na niej robić co się chce.
Nie prawda. To ziemia przekopana przeze mnie, więc moja. - W Arrowie odezwała się czysto amerykańska krew.
-Ja włożyłam w jej modernizowanie więcej zasobów. Proste, ona należy do mnie.
Nie, stancja jest moja! Chociaż… Możemy zakończyć tą kłótnię. Ja Ci dam ziemiankę, ty mi dasz coś w zamian. - Spasował.
-Hmm… Wiem co Ci mogę dać. Co powiesz na to, że dam Ci męską brodę // // i syntetyczne dziecko?
Nie. To mi niepotrzebne. - Odpowiedział hardo.
-Na pewno? Bardzo korzystnie byś wyglądał w długiej, majestatycznej brodzie. Byłbyś postrachem tych prerii! Cholera, może coś w tym jest? Arrow zawsze chciał mieć brodę.
Wystarczy mu jego dwudniowy zarost. 4 kanistry paliwa, stalowa rurka, jedzenie i woda na 5 dni, nóż i mapa. To moja cena za ziemiankę. -Odpowiedział twardo. //Ja już to widzę w mej głowie//
Wystarczy mu jego dwudniowy zarost.
//Ja już to widzę w mej głowie//
// Co widzisz? // -O, dobrze. Niech będzie tak jak chcesz. Czy zamierzasz sfinalizować wymianę? - spytała się spokojnie.
//Zobaczysz, a napiszę jeszczę. Potrafisz poprowadzić nostalgiczną, a zarazem ciekawą i normalną fabułę? // Tak. Ale najpierw daj mi to, o co proszę i wieczny spokój od Ciebie. -
//Zobaczysz, a napiszę jeszczę. Potrafisz poprowadzić nostalgiczną, a zarazem ciekawą i normalną fabułę? //