Preria

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Wow, udało się! Najwidoczniej zioła i drągal w dłoni lepsze od gipsu i pobytu w szpitalu!

[Andreas D.]

MrocznyK

// ostatni odpis Andrzeja wyrwany z kontekstu brzmi bardzo źle uwu

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Cóż, dalej jednak prawdopodobnie będzie kulał do końca życia. Usztywniona noga Arrowa nie wyglądała tak prosto, jak noga powinna wyglądać. Ale czy to źle? Wcześniej nic nie wyróżniało Arrowa. Teraz będzie coś, co odróżni go od 3 857 464 548 takich samych nastolatków na świecie.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

MrocznyK pisze:// ostatni odpis Andrzeja wyrwany z kontekstu brzmi bardzo źle uwu

// No homo

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

A może spośród tych wszystkich przeciętniaków wyróżni go coś… Więcej? Nie wiadomo w końcu co przyniesie najbliższa przyszłość, a co dopiero ta odległa…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

//Słuchaj dziubek, jak mu nie pójdzie tu, to zrobię mu fabułę innego filmu. Już mam zaplanowane paręnaście miesięcy alternatywnych biegów czasu. //

Spróbował przejść paręnaście metrów, w te i wewte.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

//Słuchaj dziubek, jak mu nie pójdzie tu, to zrobię mu fabułę innego filmu. Już mam zaplanowane paręnaście miesięcy alternatywnych biegów czasu. //

Spróbował przejść paręnaście metrów, w te i wewte.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Sukces… Sukces! Chodzi praktycznie normalnie! Praktycznie, bo nie da się całkiem normalnie chodzić z TAKĄ nogą.
// Po takim czasie to on nie będzie Big Iron On His Hip, tylko Big Iron Hip. //

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Podreptał do Viktora:

• Dzięki, Viktor. Kostur pierwsza klasa. Mogę Ci się jakoś odwdzięczyć za pomoc? - Spytał, opierając się na drągu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Ne no, raszej nie. Niczego mnie nie potrzeba, tu każdy żyje raczej w dostatku. - odpowiedział, wzruszając ramionami.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• To jeszcze raz dzięki za pomoc. Już.nie będę Ci zawracał głowy. - Wyciągnął rękę, by Viktor mógł ją uścisnąć, i by tak Arrow wyraził swoje podziękowania.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Victor uścisnął rękę Arrowowi. Krzepę to ten chłop ma, nie ma co…
-No prosz. - odpowiedział, mocarnie ściskając dłoń swojego nowo nabytego znajomego.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Arrow skinął mu głową i zostawił Viktora z jego własnymi sprawami - w końcu chłop też ma własne życie. Sam skierował się na cmentarz.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Żeby spojrzeć na swoją pogrzebaną przeszłość?

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Żeby wyciągnąć pieniądze z portfela.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Tak… To jest bardziej praktyczne niż pierwsza możliwość.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Nachylił się nad grobem, po czym wśród śmieci zaczął szukać swojego portfela. Telefonu także.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Aż takich hardkorowych akrobacji to on jeszcze nie może. Kiedy spróbował się pochylić, wpadł do grobu, na swoją torbę.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Fuck…- Jęknął, ale korzystając z tego, że już jest na miejscu, zaczął myszkować w poszukiwaniu wcześniej wymienionych przedmiotów.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Akurat jak znalazł, odnalazł się portfel. Jednak nie taki zły był ten upadek, jak się okazało.