Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Z tego co widać, klapa się zamknęła.
A jest możliwość wyrwania jej?
Nie da się stwierdzić bez próbowania.
Chwycił za klapę, a następnie z całych sił usiłował ją wyrwać.
Klapa została wyrwana.
A Roboś wyrzucił ją hen daleko, odpalił w oczach latarki i zaczął lecieć po tunelach w górę. Nie tak łatwo idzie się go pozbyć…
A to już zależy od tego kto się chce go pozbyć.
No…w sumie racja. Dalej leci do góry, do włazu. Jak wyrwał klapę to i właz nie będzie problemem.
Jak na razie to po prostu dalej leci.
No właśnie. Korzystając z wolnego momentu, Roboś się zastanowił. Po co on w ogóle powstał?
Żeby jego twórca sprawdził szczyt swoich możliwości?
Być może… Leci dalej.
A może po prostu jako zabawka?
To by już było samolubne, by stworzyć robota z emocjami do zabawiania.
A skąd wiadomo, czy twórca Robotboya nie był lub nie jest samolubny?
To tylko przypuszczenia.
Które mogą być prawdziwe.
Ale leci dalej do góry.
Tak, to się zgadza.
Gdy doleciał do włazu to najpierw naładował cios, a następnie z całej pety zadał włazowi naładowany cios.