Centurioński Statek Wojenny
- 
 Woj2000 Woj2000Serpentyn posłała mu ostatnie, świdrujące spojrzenie, po czym w milczeniu oczekiwała na owego naukowca. Jednocześnie zastanawiała się: co teraz dzieje się z jej Kompanią? Czy ktoś przejął tam stery i pozwolił uniknąc rozpadowi organizacji? Czy wszyscy zagryzają się teraz wzajemnie, walcząc o schedę po Matronie jak techno-barbarzyńcy na Rettcie? 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000Może? Lecz Serpentyn niespecjalnie chce się w to wierzyć. Znała wystarczająco dobrze światek przestępczy, by wiedzieć, że z najemnikami jest tak jak w Kivekowym przysłowiu: ,korhera nie ma, wakmy harcują". Najpierw muszą się skonsolidować pod tymczasowym przywództwem. Na przykład pod rządami Jednookiej. Ta Szmaragd od zawsze potrafiła dopiąc swego i miała kompetencje do prowadzenia podobnego interesu. Do tego jej dość… zajmujący wygląd spokojnie mógłby robić za dodatkowy atut w przyciąganiu zwolenników 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000Nie tylko o rodzaj klejnotu tu chodzi. Wystarczy tylko spojrzeć na proporcje je ciała czy misternie wyszlifowany klejnot zastępujący jej oko. O jej ubiorze idealnie podkreślającym jej charakter rzetelnego, twardego żołnierza-informatora nie wspominając. Innymi słowy: od jej prezencji emanuje wystarczająco dużo siły i dostojności, by z pomocą pozostałych cech swojego charakteru ogarnąć administracyjny chaos, skonsolidować organizację i rozpocząć poszukiwania dawnej przywódczyni. 
 Oprócz tego, sama Jednooka swoim wyglądem i umiejętnościami ma dużą szansę… bardzo zainteresować pewne nietypowe Klejnoty. A właściwie to Klejnot.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000Serpentyn próbowała się od tego odciąć od dłuższego czasu, ale w końcu musiała przyznać, że nawet ona - istota, która poświęciła swoją egzystencję na pomnażanie własnego majątku i tworzenie organizacji przestępczej i uznała uczucia na ,nieopłacalną bzdurę", w końcu się w kimś zauroczyła. I to we własnej podwładnej. 
- 
- 
 Woj2000 Woj2000Na pewno wywołaby to uzasadnione o różne traktowanie pracowników na tych samych stanowiskach i pozyskiwanie faworytów, przez co mogłyby się podnieść głosy, że taki zwyczajny ,związek" to pierwszy krok do przekształcenia tajnej organizacji kupieckiej w monarchistyczną federację handlową ze wszystkimi przywarami władzy absolutnej: intrygami, ,złotą klatką" i kosztownym dworem. Nie zapominajmy, że pewna część jej ,pracowników" nadal jest przywiązana do systemu kastowego. Musiałaby zachować ten związek w tajemnicy. Zakładając, że Jednooka odwzajemni jej afekt… 
- 
 

