-Perła Białej Diament mogła wejść bez podejrzeń do palankinu Różowego Diamentu, przyjąć formę Różanego Kwarcu i roztrzaskać Różową. Żadnych podejrzeń, jej pozycja mogła pozwolić jej na uciszenie ewentualnych świadków.
-Cóż… tak właściwie to nie są one szpiczaste. - odezwała się do Mistyka po inspekcji swoich włosów - Ba, to nawet nie jest jednolita masa, tylko… kok. Można go nawet swobodnie rozpuścić, gdybym chciała.
-Naprawdę?-spytał się zdziwiony Mistyk-Nie wiedziałem, że można ułożyć sobie w tak dokładny i trwały sposób…-Mistyk zaczął robić włosom Serpentyn puci puci.
-To prawda. - odpowiedziała z dumą, po czym niespodziewanie rozpuściła swoje włosy, które delikatnie opadły na jej plecy, jak również trochę na Mistyka.