Sala do rozpraw
-
Andrzej_Duda
RD-11 zauważył, że Biała Diament zamiast normalnych źrenic ma białe romby.
-I właśnie przez twoją arogancję odwołuję Cyrkonu. Przeprowadzę rozprawę sama. - powiedziała, a następnie wyprostowała się na swoim tronie. Kolumna z oskarżonym przesunęła się do sędziny, co pozwoliło mu jeszcze dokładniej zobaczyć tą olbrzymią władczynię rasy Klejnotów.
-A więc, chciałeś zaatakować Akwamaryn, zakłóciłeś negocjacje pokojowe z twoją własną rasą oraz dokonałeś zdrady… -
-
Andrzej_Duda
-Akwamaryn wysłana przez Klejnoty dowodzące inwazją na twoją planetę miała zakaz działań bojowych. Nagrania z monitoringu pokazują, że to ty pierwszy rozpocząłeś działania mające na celu zakłócić negocjacje, które miały nie wymordować rasę Exoli, ale uczynić ją pełnoprawnymi obywatelami Imperium Klejnotów jako syntetyczne formy życia.
-
-
Andrzej_Duda
-To dlatego, że współpracowaliście z rasą swoich stwórców. Teraz, Homeworld was oswobodzi z ich jarzma i pozwoli pracować na rzecz wspólnego rozwoju Klejnotów oraz Exoli. Jednakże nie oznacza to, że zbrodnie wojenne zostaną wybaczone… Podobno masz naszyjnik z klejnotami zamordowanych wrogów?
-
-
-
-
Andrzej_Duda
-Jak widzę, mamy podobne zainteresowania. - powiedziała usatysfakcjonowana odpowiedzią, a następnie wstała i rozpostarła swoją pelerynę. Pozornie była ona jakaś taka cekinowa, ale gdy RD-11 się przyjrzał, to zobaczyła, że błyszczą na niej odłamki Klejnotów, polerowane kości nieznanych istot, a także… Części Exolów.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Radiotelegrafista
- Gdybym był nierozsądnym i impulsywnym sędzią, roztrzaskałbym mnie na miejscu. Gdybym zaś miał nieco… oleju w głowie - Tu, pomimo swojej, jakże opłakanej sytuacji, zachichotał lekko: - Wziąłbym pod uwagę to, że mam poniekąd rację, i puścił mnie wolno. Gdybym zaś był władcą mądrym i rozsądnym, a także dobrotliwym, nie tylko puściłbym mnie wolno, ale też wycofałbym się z mojej planety. Jakim władcą jesteś, Diamencie? -