-Już nie jesteś taki hardy, co? Nie martw się, nie będziesz zwierzakiem, nie jestem jakąś socjopatką. Chciałam tylko Ci pokazać, żebyś nabrał do mnie szacunku, bo inaczej zrobię z tobą co chcę.
Dalej milczał. Ta pieprzona, krzywa jarzeniówka robi mnie jak chce! W środku, RD-11 czuł, że przegrywa tą batalię i był z tego powodu bardziej niż wściekły.
Po chwili usłyszał bziuknięcie, a następnie zaczął unosić się w górę w strumieniu światła… Cholera, to jest naprawdę teleportacja! Po chwili całkiem dryfował do góry otoczony czymś jak twarde światło.