Sala do rozpraw

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Po chwili RD-11 zobaczył, że znajduje się w dość… Ciekawym miejscu. Wygląda to na bazę wojskową partyzantów w stylu tej na Melgo. Chodzą po niej Klejnoty w mundurach z pięcioramionnymi złotymi gwiazdami. RD zauważył także kilku żołnierzy ćwiczących sobie na workach treningowych w kształcie Klejnotów w mundurach z insygniami Diamentów.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Co… Do cholery…? - Przerażony, nie rozumiejący niczego RD-11 cofnął się o parę kroków do tyłu. To było zdecydowanie za dużo na jego system… Za dużo…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Przecież… To nie trzyma się kupy! Jak?! Czemu?! Po co?!
Przy okazji cofania się, wpadł na jakiś dość duży Klejnot. Ta odpowiedziała zaskoczona:
-Ej, uważaj jak chodzisz tyłem!

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Zaskoczony i przerażony otoczeniem klejnotów, upadł na ziemię. Zaczął panicznie odsuwać się od klejnotu.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

-Um… Coś nie tak? - spytał się zdziwiony Klejnot. RD-11 chyba zwraca na siebie uwagę…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

• Wrobiła mnie! - Krzyknął w zaskoczeniu: - Ale ja się nie dam rozmontować! - RD-11 zerwał się na równe nogi i w mgnieniu oka przeczesał okolicę pod kątem drzwi, albo jakiejkolwiek formy wyjścia.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Na obecną chwilę RD11 czuje się tak osłabiony, że nie może nawet wstać. Jest skazany na łaskę Klejnotów.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

//Nie powinienem mieć.zmiany tematu?//

Nie zrażony swoją niemocą, zaczął czym prędzej czołgać się w kierunku, gdzie klejnotów było najmniej.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

// Jeszcze chwilę. //
Problem w tym, że RD z każdą chwilą coraz bardziej traci świadomość…

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Potrzebuje kryptonu! Kryptonu! Albo innego źródła zasilania elektrycznego! Szybko! Rozejrzał się.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Widać po drugiej stronie pomieszczenia skrzynkę elektryczną.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Zaczął się desperacko do niej czołgać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Po drodze Klejnoty patrzą się na niego zdziwione, ale nie wtrącają się.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Gdy dopadł do skrzynki, postarał się ją otworzyć. Jeżeli nie da rady - zerwie drzwiczki skrzynki.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Problem w tym, że przez niedobór źródła zasilania jest osłabiony także w sensie siły.

[Andreas D.]

Radiotelegrafista

Po prostu uwiesił się całą wagą ciała na obudowie, by ją zerwać.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Nie zdążył tego zrobić. Stało mu się coś co można nazwać “zemdleniem”.
// Zrobię post startowy w nowym temacie.