Jaskinia Forstrytu

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Biała diament porwała Steven’a…niestety…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Ametyst:
-OSZ TY W MORDĘ!
Perła cały czas jest zrozpaczona.
Granat ma tą swoją charakterystyczną minę przerażenia.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-I lecimy go ratować…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Granat:
-Nie ma czasu do stracenia!

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-…

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

-Ametyst, uspokój Perłę. Granacie, nie bój się. Odbijemy Stevena.
Przywołał panel sterowniczy, po czym nakierował statek na Homeworld i pruł na całego z nadświetlnej w Homeworld.

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Klejnoty uspokajają Perłę. Nagle zaczęły się turbulencje. Widać Dźungloksiężyc…

[Andreas D.]

Andrzej_Duda

Statek Forstrytu rozbija się o Dżungloksiężyc.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Siedzi.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Wszędzie technologia. Różnorakie machinacje, panele, monitoring…ogółem królestwo technologii.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Ogląda jaskinię

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Czysto i się błyszczy jak psu jajca. Tutaj nawet ściana może ci posłużyć za lustro.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
-Ale tu czysto.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Zatwierdzone.
Masz obok siebie jakiś panel. Może sprawdzisz do czego on służy?

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Sprawdza do czego jest panel

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

Przez twoje kliknięcie wysunął się stół, a na nim parę klejnotów, jakieś narzędzia i coś w stylu pamiętnika.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Wzięła pamiętnik. Wyszukała ostatnie kilka dni, w tym ten w którym się poznali.

[Andreas D.]

ThePolishKillerPL

"Dzień 1533000.
Poznałem inny Klejnot. Była to Perła, tyle że…fioletowa. Całkiem ładna, trzeba przyznać. Jak to Perły. Wydaje się, że ona jest…nieśmiała…i chyba coś do niej czuję.
Inne wpisy stanowiły o to, że coraz bardziej ją kocha i poznanie jej było najlepszą decyzją w jego życiu itp.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
Uśmiechnęła się. Wzruszenie lvl hard.

[Andreas D.]

Judi556

Pp
No i już nie widzi co tam się dzieje. Wróciła do czytania pamiętnika. Wybrała losową stronę.