Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Tak…
//Zmiana tematu?
// Warpa użył!
//A jo.
// No to do Domku Stevena.
Zjawił się tu. Zbytnio nie babrając się w kisielku, udał się do lokalizatora i spróbował zlokalizować Tanzanit.
Szkoda, że wszystko jest jeszcze w stanie sypkim po tej klątwie od Duszy, że prawie wszystko czego chce użyć Forsteryt zmienia się w proch.
Grrr… -PERŁO! JESTEŚ TU?! TO JA, FORSTERYT!
Brak odpowiedzi.
-Najwidoczniej nie chciała tu być. Huh. -hm, pomyślmy… Gdzie są jeszcze lokalizatory?
Hmm… Trudno powiedzieć, Forsteryt dość dawno nie był na Ziemi.
Ale w ogóle. Gdzie na bank znajdzie lokalizator, nie licząc Homeworld?
No… Forsterytowi nic nie przychodzi do głowy.
Hm…hm hm… Moment! Baza Księżycowa! Ona ma lokalizator!
Tylko jak się do niej teraz dostać? A no tak. Warp.
No to podszedł na warp i BZIUUUM do Bazy.
Bziu
Materializują się tutaj Czerwony Diament i Szara Diament.
Zbytnio nie zaprzątając głowę oglądaniem jaskinii, poszukał za łóżkiem.
Nie widać łóżka, ale jest kanapa.