Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
A on ją dalej tuli. -Aż szkoda cię puszczać, wiesz?
-Awww~
A Czerwonek dalej tuli Szarą.
A Szara oczywiście jego.
Uno momento, co robi Spinel?
Spinel sobie siedzi na kanapie.
Mhm. Hm…co teraz?
Gm…
Wpadł na pomysł. -Skarbie, mam dla ciebie coś. Chciałabyś nauczyć się przyzywać swoją broń?
Szara pokiwała głową na potwierdzenie.
Odsunął się do niej o 3 kroki. -Pierwsze, przyłóż dłoń do Klejnotu.
Szara to uczyniła.
-A teraz zrób gest dłonią jakbyś coś wyciągała z Klejnotu.
Szara to zrobiła. Nic się nie stało.
-Spróbuj jeszcze raz.
Szara cały czas próbuje, ale jej się nie udaje.
-Hm…chyba nie masz broni przyzywanej…
Szara jest bliska rozpłakania się.
-Ojoj…-podszedł do niej i przykucnął. -Spokojnie Szareńka, są jeszcze inne umiejętności. Powinnaś je mieć.
Szara uroniła kilka łez.