Wystrzeliła mu dookoła głowy łuk z malutkich dziurek po pociskach energetycznych z palców. Każda biegnie 50 metrów w dal.
-Wyczerpujesz mój spokój. Nie jestem Potęgą tylko z nazwy…
//boi, sam jeszcze nie wiem gdzie będą trzy z nich //
Po dogłębne analizie wynika, że najbliższa jest w Sercu Świątyni. Dalej twoje radary nic nie wykrywają.
-Oczywiście. Czego mogę się spodziewać po kimś takim jak ty? To było oczywiste od początku, że nic nie znajdziesz…
Niby obraża, ale ma lekki smutek w głosie.